to jadna z najtrudniejszych decyzji w moim dotychczasowym, jakże krótkim życiu, ale...
chyba zmieniam studia.
jestem kompletną kretynką, idiotką i bezmózgiem i nie wiem co mam innego zrobić. nie mam absolutnie żadnego planu na przyszłość więc zaczne próbować wszystko po kolei jak idzie.